Przyjmowanie olejków konopnych przynosi ludziom ogrom korzyści – od wyciszenia przez złagodzenie dolegliwości chorobowych po ochronę organizmu przed chorobami. A czy olejki CBD można podawać zwierzętom? Co się stanie, jeśli poda się krople konopne psu?
Czy podawanie olejku CBD psu ma sens?
Zanim przyjrzymy się kwestii ewentualnych korzyści z podawania CBD zwierzakowi domowemu, warto zadać sobie pytanie, czy w ogóle ma to sens. Nie trzeba nikogo przekonywać, że kołowrotek kupiony dla żółwia lub szczotka do czesania sierści węża na niewiele się zdadzą. Czy podobnie jest w przypadku psa i oleju konopnego?
Okazuje się, że nie. Ludzie są w stanie czerpać korzyści z CBD, ponieważ naturalnie wytwarzają endokannabinoidy, do których odbierania mają ewolucyjnie stworzone receptory. Podobnie jest ze zwierzętami. Czy to naturalnie, czy to sztucznie – przez podanie olejku konopnego – pobudzone receptory wyzwalają w organizmie odpowiednie reakcje. Pozbawione właściwości psychoaktywnych CBD powoduje skutki pozytywne, eliminując negatywne.
Jak CBD wpływa na zwierzęta?
Suplementacja olejku CBD u psa pozwala poprawić kondycję skóry i sierści, a także pozytywnie wpływa na pracę serca i układu krwionośnego. Krople stanowią cenny składnik diety, ponieważ zawierają fitoskładniki i nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3, omega-6, omega-9. Dzięki preparatowi zwierzęta nerwowe i strachliwe czują się lepiej, są spokojniejsze. To szczególnie ważne, gdy właściciela często nie ma w domu lub podróżuje razem z psem.
Jak podaje polski producent oleju konopnego, CBD można dodawać zwierzętom do pokarmu lub podawać bezpośrednio do pyska. Sprawdza się także jako substancja do pielęgnacji sierści lub włosów od zewnątrz, wcierana podczas zabiegu domowego.
Jeżeli zdecydujesz się suplementować CBD u pupila, skonsultuj się wcześniej z weterynarzem, aby dobrać dawkę do wieku, stanu zdrowia, rasy, wielkości, wagi, oczekiwanego efektu. Najlepiej zacząć od najmniejszej porcji preparatu o najniższym stężeniu CBD i obserwować psa. Z czasem dawkę można zwiększyć, np. o kroplę co kilka tygodni.
Artykuł powstał przy współpracy z firmą HEMPKING.
0 komentarzy
